Witam,
Gdzie mógłbym poczytać na temat początków sharingu w latach 90/2000? Jak to wyglądało, w jaki sposób się odbywało. (może ktoś z forumowiczów podzieli się własnymi doświadczeniami)
Kiedyś znajomy opowiadał że rano odbierało się połączenie głosowe (telefon stacjonarny), po czym wspomniany kod wprowadzało się do tunera. Nie wiem ile w tym prawdy

Tuner DVB-S Ferguson AF-2818 SE (FTA) i płytka poprzez RS232,  chyba tak się to nazywało, PLFF, poprzez komputer dane się wisywało. Działało.

Same tunery aktualizowały klucze. Było to zawarte w sofcie. Ferguson wyświetlał , że trwa aktualizacja i po chwili była dalej jasność. Pisali to ludzie z "ciemnej strony mocy"

To jak tunery aktualizowały same klucze to było EMU. Sharing to coś innego. Fergusony faktycznie miały funkcji EMU ale później trzeba było już wpisywać kody z palca. Dwa rzędy po 16 znaków. Ja miałem do sharingu do Fergusona tą dodatkową płytkę sieciową.
Opis tej karty:
Karta sieciowa do dekoderów cyfrowych nie posiadających gniazda RJ45!!! Do zaoferowania mamy adapter umożliwiający rozszerzenie funkcjonalności Twojego tunera cyfrowego o kartę sieciową. Urządzenie na razie współpracuje z dekoderami FERGUSON , PIONEER oraz PHILIPS ale ciągle rozwijane oprogramowanie będzie w niedalekiej przyszłości wspierać takie tunery jak: 
- HUMAX, 
- DREAMBOX 5600, 
i innych wiele innych. 

Urządzenie podłączamy do dekodera poprzez gniazdo RS232(Ferguson, Pioneer, Humax) lub poprzez SEASON/LOGGER (Philips 3010, 6010). Do konfiguracji i aktualizacji oprogramowania adaptera służy specjalny program komputerowy napisany na systemy operacyjne WINDOWS i LINUX. W celu ustawienia parametrów lub aktualizacji FIRMWARE karty sieciowej podłączamy ją przez kabel Null-Modem(z przeplotem) do wolnego gniazda RS232 w komputerze. Program konfiguracyjny jest prosty i przejrzysty więc nawet osoba z niewielkim doświadczeniem powinna sobie poradzić bez większych problemów. Przewidujemy również dla wygodniejszej konfiguracji specjalny interfejs WWW aby użytkownik miał możliwość zmiany parametrów karty sieciowej z poziomu przeglądarki internetowej. Do urządzenia dołączamy szczegółową, bogato ilustrowaną instrukcje obsługi, oraz oferujemy pomoc w zakresie uruchomienia i konfiguracji Jesteśmy producentem tego urządzenia i udzielamy na niego rocznej gwarancji! 
Oferowane urządzenie ma za zadanie połączenie komputera z dekoderem po sieci LAN.

To jak tunery aktualizowały same klucze to było EMU. Sharing to coś innego.

Nie zgodze się z tobą. Sharing to jest udostępnianie, dzielenie , oglądanie. Nawet IPTV masz w dziale Sharing.
Jedno i drugie ma na celu nielegalne oglądanie tylko inne metody, sposoby dojścia do tego. 

Definicja EMU:
Emu - skrót od Emulation, emulacja, emulator - oprogramowanie umożliwiające deszyfrowanie płatnych, szyfrowanych programów telewizyjnych i radiowych bez potrzeby posiadania oryginalnej, opłaconej karty kodowej. Tzw. emulowanie systemu kodowania dzięki wykonaniu algorytmu i wykorzystaniu znanych kluczów. W wielu krajach proceder ten jest uważany za nielegalny.
Definicja sharing:
Dzielenie kart kodujących (ang. Card Sharing) – metoda pozwalająca na dekodowanie sygnału cyfrowych platform telewizyjnych za pomocą kilku dekoderów jednocześnie, ale z użyciem tylko jednej karty abonenckiej. Legalność takiego postępowania zależy od treści postanowień regulaminu operatora karty. Niektórzy operatorzy dopuszczają rozdzielanie usług swojej karty, tylko o ile odbywa się ono w obszarze jednego gospodarstwa domowego (co powoduje, że abonenci rzadziej korzystają z usług konkurencji).

A dlaczego piszesz o Card Sharing ? Pisałeś o sharingu. Nie widzisz różnicy?

Nie wiem czy nie chcesz rozumieć czy nie rozumiesz. Card sharing to jest pełna nazwa popularnego sharingu. EMU to coś innego. Musisz chyba zwiększyć wiedzę. Nie wiem jak Ci to inaczej wytłumaczyć. Sharing a EMU to dwie różne rzeczy.
Sharing polega na tym, że jedna legalna, opłacana karta obsługuje kilka tunerów. Jeśli dobierze się kilka osób to koszt abonamentu dzielimy przez liczbę korzystających z karty i wówczas wychodzi to kilkakrotnie taniej niż płacenie samodzielnie. Jest to jednak nielegalne wykorzystanie karty. Prawdopodobnie nie jest nielegalne takie postępowanie w przypadku gdy mamy w domu kilka pokoi a w każdym tuner i karta obsługuje te tunery.
Zjawisko tak zwanego sharing-u polega na udostępnianiu danych z kart dostępowych operatorów sieci cyfrowych  telewizji w taki sposób aby z jednej karty mogło korzystać jednocześnie kilku, kilkunastu użytkowników. Użytkowników w takiej sieci dzielimy na dwie grupy tzw. dawców czyli te urządzenia które udostępniają dane z kart dostępowych, oraz biorców, urządzenia które pobierają dane z urządzeń tej pierwszej grupy w celu poprawnego działania kanałów telewizji cyfrowej.
Tyle.

Card sharing to jest pełna nazwa popularnego sharingu.

To tylko udostępnianie, dzielenie karty i związek z kartami. Sharing ogólnie to nielegalne oglądanie telewizji, piractwo . Przyjęło się na niektórych forach  pisanie CS jako ogólnie o sharingu. Pod sharing , jak już pisałem, podchodzi również IPTV, Emu, pobieranie ECM'y, EMM'y
, CAID'ów z internetu , dawcy tego itd.

Sharing należy do stosunkowo młodej kategorii przestępstw. Ogólnie rzecz biorąc polega na kradzieży sygnału telewizyjnego.

Emu to emu.
Sharing to sharing.
Basta.
Z emu było jak Kolega pisze. Wtedy popularne ferdynandy miały specjalną zakładkę na wpisanie klucza lub klucze łapało auto - zależało od softu, np. pisało zmiana klucza, skocz na piwo :)
A sharing to był o ile pamiętam Newcamd i leciało to kabelkiem z portu RS232 z komputera do portu RS232 tunera. Na kompie był program SBCL i dane od dawcy. Komp oczywiście musiał mieć Internet.

splitfire pisze: ↑27 wrz 2020, 18:17Emu to emu.
Sharing to sharing.
Basta.
Z emu było jak Kolega pisze. Wtedy popularne ferdynandy miały specjalną zakładkę na wpisanie klucza lub klucze łapało auto - zależało od softu, np. pisało zmiana klucza, skocz na piwo :)
A sharing to był o ile pamiętam Newcamd i leciało to kabelkiem z portu RS232 z komputera do portu RS232 tunera. Na kompie był program SBCL i dane od dawcy. Komp oczywiście musiał mieć Internet.

Jakie basta? To co napisałem jest aktualne. Sharing to piractwo, kradzież . Sposoby tego piractwa już opisałem a nawet prawną definicję sharingu.
Nie sugeruj się CS, czyli tylko kartą.
 

Sharing z angielskiego - dzielenie się. Przy EMU jakie to dzielenie się???????? Kurcze uparty jesteś ale nie masz racji.

brak podstaw tutaj widze, z emu robia cs

Narazie Adas